Co można wyczytać z włosów?

Co można wyczytać z włosów?

„Sex appeal to nasza broń kobieca” – podobnie jest z włosami. Długie czy krótkie? To rzecz gustu. Na pewno muszą być zdrowe. Matowe, łamliwe i przerzedzone włosy nie tylko odejmują urody, ale przede wszystkim dają wyraźny sygnał, że organizm nie jest w najlepszej kondycji. Co można wyczytać z włosów?

Czytanie z włosów to praca trychologa. Za pomocą narzędzi, które powiększają włos nawet 1000-krotnie, specjalista potrafi znaleźć przyczynę złej kondycji włosów i wykryć groźną chorobę. Ale obserwując stan włosów, nawet bez wizyty w profesjonalnym gabinecie, możemy ocenić swoją formę.

Gdy włosy są szorstkie, kruche i łamliwe

Włosy pozbawione blasku, które kruszą się i rozdwajają, to najczęściej efekt nieumiejętnie bądź zbyt często przeprowadzanych zabiegów zewnętrznych. Dowiedz się, co niszczy Twoje włosy. Prostowanie, kręcenie lokówką, suszenie, rozjaśnianie na własną rękę, a nawet nadmierna ekspozycja na słońce czy klimatyzacja – to wszystko powoduje, że włosy tracą blask. W grupie ryzyka znajdują się zwłaszcza osoby z cienkimi albo kręconymi włosami. Chociaż z genetyką nie wygramy, możemy oszczędzić włosom cierpień i spróbować przywrócić ich witalność za pomocą preparatów do pielęgnacji oraz profesjonalnych zabiegów w salonach fryzjerskich.

Gorzej, gdy problem tkwi wewnątrz organizmu. To oczywiste, że stres, zachwiana gospodarka hormonalna i nieprawidłowa dieta negatywnie wpływają na stan włosów. Problem może wynikać z nieprawidłowego funkcjonowania gruczołów łojowych – ale również z odżywiania. Nie bez powodu mówi się, że włos ma pamięć tego, co jemy i pijemy. Warto więc bliżej przyjrzeć się diecie.

Sprawdź najlepszych specjalistów na Booksy i umów wizytę w salonie blisko siebie

Gdy włosy wypadają garściami

Gdy włosy wypadają garściami

Każdego dnia gubimy około 100 włosów. Taka jest norma. W ten sposób stare włosy ustępują miejsca nowym. Jeżeli jednak włosy zaczynają wypadać garściami, gubimy je na płaszczu czy fotelu, a szczotka zbiera całe pukle, nie możemy tego bagatelizować. Zamiast nieudolnej próby leczenia objawów, zastanówmy się, gdzie leży przyczyna. To może być sygnał braku witamin, a nawet groźnej choroby.

Najczęstsza przyczyna nadmiernego wypadania włosów to stres. Jeżeli jest chroniczny i długotrwały, może doprowadzić do całkowitego wyłysienia. Podobnie jest w przypadku depresji. Włosy możemy tracić również po niedawno przebytej ciąży. Zazwyczaj zaczynają one wypadać w trzecim miesiącu po porodzie, ale z biegiem czasu sytuacja powinna się unormować.

Nieprawidłowa dieta, a co za tym idzie – niedobór witamin i minerałów to druga po stresie najczęstsza przyczyna wypadania włosów. Przerzedzające się włosy mogą również sygnalizować zaburzenia hormonalne związane np. z nadczynnością czy niedoczynnością tarczycy. Przyczyną może być także problem z wątrobą, ukryta choroba zakaźna oraz nowotwór skóry. Nadmierne wypadanie włosów to często pierwszy sygnał, że należy skorzystać z pomocy profesjonalisty i zrobić niezbędne badania.

Gdy włosy rosną nie tam, gdzie powinny

Na głowie robią się zakola, a pod nosem delikatny wąsik. Za tę niedogodność najprawdopodobniej odpowiedzialny jest męski hormon płciowy – testosteron. Wbrew pozorom jego nadmiar zagraża również kobietom. Mówimy wówczas o łysieniu androgenowym. W przypadku kobiet dotkniętych tym schorzeniem włosy ulegają znacznemu przerzedzeniu, przy skórze głowy tworzą się delikatne zakola, a owłosienie pojawia się tam, gdzie na pewno nie jest mile widziane, np. na brzuchu, sutkach, skroniach czy pośladkach. Powodów takiej sytuacji może być kilka: nie tylko wspomniany wcześniej testosteron, ale również predyspozycje genetyczne czy zespół policystycznych jajników. Problem najczęściej pojawia się w okresie dużych zmian hormonalnych, np. w ciąży, ale może również zwiastować groźne choroby nowotworowe.

Gdy włosy siwieją zbyt wcześnie

Siwienie włosów to proces naturalny, związany z utratą barwnika produkowanego przez melanocyty. One też muszą odpocząć i najczęściej dzieje się to między 30. a 40. rokiem życia. O procesie przedwczesnym mówimy wtedy, gdy siwienie rozpoczyna się u osób w wieku 20–25 lat. Może to być uwarunkowane genetycznie, spowodowane używkami, leczeniem farmakologicznym, ogromnym stresem albo wycieńczeniem organizmu. Przedwczesne siwienie może zwiastować również poważniejsze choroby, takie jak np. zaburzenie czynności nadnerczy, choroby autoimmunologiczne czy upośledzenie działania nerek. Chociaż nie da się całkowicie cofnąć procesu siwienia, można próbować go opóźnić. Jak zapobiec siwieniu włosów? Unikanie ekspozycji na słońce, suplementacja witaminy B5 oraz zbilansowana, bogata w mikroelementy dieta zwiększą szanse na zachowanie barwnej czupryny na dłużej. 

Podobne artykuły